Twarzowe zarosty - Logo24

Broda? Brodzie nierówna. Baczki? Niedoceniane. Wąsy? Byle nie solo... No to co modny facet ma dziś nosić na twarzy? I jak wykorzystać zarost, by dodać sobie urody?


 
Pomysł, że zarost dodaje męskości, nie jest wyssany z palca; mężczyzna ma tym bujniejszy zarost, im wyższy ma poziom hormonów. Zachęcany do akcji testosteronem, uprawia więcej seksu. Działa to też w drugą stronę: panom, którzy uprawiają dużo seksu, zarost szybciej rośnie. Kobiety czują to "przez skórę" i instynkt pcha je w ramiona tych jurniejszych samców. Wniosek z tego, że włochaci górą? Niekoniecznie. Atawizm atawizmem, ale estetyka to już inna sprawa.

Rzeźbienie w zaroście

Najpierw było parę lat mody na "dziewczęcych" mężczyzn - gładkie buzie, słodkie usta i blond włosy. Na światowych wybiegach trudno było odróżnić modeli od modelek. Ten styl odchodzi do lamusa i wraca moda na męskość. A na twarzy... cóż, nawet w męskiej modzie jest dużo kontrastów. - Był bastion ubioru, potem bastion włosów, a w końcu zostało nam rzeźbienie w zaroście - uważa Kamil Nejman-Kang, wizażysta. - Generalnie ma być estetycznie.
Dlatego dziś rzadko spotyka się zarosty długie, jeszcze rzadziej takie niekształtno-bezkształtne, bo to zwyczajnie nie jest ładne. Czyli: Rumcajsom dziękujemy. Mimo to chyba każdy facet choć raz w życiu ma ochotę zapuścić brodę. Dlaczego? Z paru powodów. - Jednych myśl o goleniu o siódmej rano przyprawia o dreszcze, zwłaszcza przy bujnym zaroście - twierdzi Kamil Nejman-Kang. - Inni chcą się choć raz poczuć jak jaskiniowcy. Nawet takie gwiazdy, jak Brad Pitt czy Harrison Ford nie oparły się pokusie: każdy z nich wystąpił w brodzie Rumcajsa. Niestety, także oni, choć przecież przystojni, nie wyglądali dobrze z obfitym zarostem.

Wąski wąsik?

Wąsy są niemodne. Jeżeli w ogóle, to tylko z brodą. W żadnym wypadku żywcem wyjęte z lat 70., typu Wałęsa albo Smoleń. A wąski wąsik? Taki, jaki nosił Valentino? W stylizacjach owszem, ale na co dzień raczej żaden mężczyzna się nań nie zdecyduje. Bo im oryginalniejszy zarost, tym mocniejszego wymaga charakteru. Tylko czy warto siłę charakteru trwonić na takie drobiazgi? Niemodne są wszelkie udziwnienia: wielkie, rozwichrzone bosmańskie brody (wyglądają jak niedokończone), zarost chińskiego mędrca (długie cienkie wąsy i takaż broda, czasami spleciona w gustowny warkoczyk), wszelkie chwosty na samym podbródku (człowiek wygląda trochę jak ryba, która jest w trakcie połykania mniejszej rybki). To wszystko na pewno wyróżnia z tłumu. Ale czy dobrze wygląda?

Raperzy w paski

Wielu panów kocha baczki. Świetnie, pod warunkiem że pasują do twarzy (zobacz rysunki). Nieźle mają się hiszpańskie bródki, czyli leninówki. - Pewnie jeszcze chwilę wytrwają, bo niektórzy panowie wyglądają w nich nieźle - twierdzi Kamil Nejman-Kang. - Ale uwaga: to bródki dla mocnych twarzy, nie dla chłopaczków.
Czarnoskórzy raperzy rozpropagowali misterne paski na twarzy biegnące wzdłuż szczęki i brody. - Taki pasek jest może i efektowny, ale trudny do wykonania i utrzymania. Musi być symetryczny i pasować do kształtu twarzy, na Polaku wypada sztucznie i pretensjonalnie - uważa wizażysta.

Niech trochę drapie

No to co jest modne? Dla młodych facetów: wszelkie kropki i pionowe paseczki na środku brody, tuż pod linią ust. Fajne i łatwe do pielęgnacji. Dla panów w każdym wieku: dwu-, trzydniowy zarost. Modny, atrakcyjny i lubiany przez kobiety. To trend, który ma się świetnie już od lat. Ale uwaga - nie dotyczy siwiejących bród!
- Większość facetów goli się gładko - mówi Kamil Nejman-Kang. - Na światowych targach kosmetycznych w Bolonii dało się zaobserwować powrót do prostoty i naturalności: na wybiegach królowały gładkie męskie twarze i naturalnie wyglądające zarosty dwudniowe. I dobrze, bo rzeźby w zaroście nie są twarzowe, choć kochają je fryzjerzy: tu wytną, tam przytną, tu zostawią kółeczko... Można się zrealizować artystycznie. Kiedy widzisz kogoś z wyjątkowo misterną płaskorzeźbą na twarzy, możesz podejrzewać, że rozmawiasz z fryzjerem w cywilu...
Jeśli twoja kobieta lubi cię z bródką, nie rezygnuj z niej w imię mody. Wypielęgnowany zarost ma co najmniej jedną wielką zaletę: mężczyzna wygląda w nim na zadbanego. To pozwala przypuszczać, że skoro zadał sobie tyle trudu, by zapracować na miły wygląd twarzy, to w innych miejscach będzie... przynajmniej czysty.

 tekst | agata domańska



W czym ci do twarzy

Wiele zależy od ogólnego typu urody (niski rubaszny facecik z bródką wygląda jeszcze bardziej krasnoludkowo; wysoki, barczysty facet z brodą jak talib przywodzi na myśl rozbójnika), ale można określić pewne ogólne zasady męskiego, hmmm... piękna. Na początek podstawa: elementy pionowe wydłużają twarz, jednocześnie dobrze korygując jej kształt, jeśli jest za szeroka. Elementy poziome natomiast poszerzają ją i skracają. A poza tym...

Twarz okrągła to niekoniecznie kanon męskiej urody, panowie powinni mieć wyraźnie zarysowaną szczękę. Sprawdzają się baczki jako pionowy element nadający twarzy ramy i ujarzmiający pucołowatość policzków. Najlepiej, jeśli sięgają przynajmniej opuszka ucha i są ścięte na skos (krótsza część od strony głowy, dłuższa od twarzy). Nie ma nic gorszego niż za krótko ścięte baki (powyżej środka ucha)! Okrągłej twarzy służą wszelkie kanciaste formy: kwadratowa leninówka, idący "po kwadracie", załamany cienki pasek wzdłuż szczęki (broń Boże łagodny łuk!). Dwudniowy zarost - w porządku, ale zarost o dłuższym włosie, zwłaszcza na dole brody, lub broda bosmańska - za żadne skarby!


Twarz kwadratowa



Twarz kwadratowa - jak przy okrągłej (pionowy dłuższy baczek itp.). Broda bosmanai zarost o długości powyżej 1 cm poszerzają dół twarzy. Dwudniowy zarost jest OK.


Twarz długa



Twarz długa - wdzięcznie zwana końską. Nie lubi baczków, najwyżej te krótsze. Jeśli leninówka to raczej szersza, żeby nie "ciągnąć" pociągłości.


Ostra broda



Ostra broda - nie rób pionowej kreski, bo dodatkowo wyostrzysz rysy. Możesz zapuścić bródkę na czubku - ciemny kolor optycznie podniesie brodę.


Obfity podbródek



Obfity podbródek - dwudniowy zarost pomoże ci go zatuszować i sprytnie odwróci uwagę od tego, co jest pod spodem.


Mała lub cofnięta broda 



Mała lub cofnięta broda - zarost wygląda nie najlepiej. Jeśli chcesz mieć bródkę, noś ją na samym końcu - to optycznie skróci twarz. Ale musi być krótka, to podniesie brodę do góry. Żadnych kropek i pionowych pasków!



Ładne usta



Ładne usta - wszystko, co "kręci się" wokół nich: leninówki, kropki pod dolną wargą, kreski na brodzie. Takie zarosty akcentują usta, "wypychając" je na pierwszy plan. A jeśli masz usta naprawdę całuśne - ogól się.


Wąska górna warga



Wąska górna warga - nie powinieneś nosić wąsów, bo całkowicie zdominują twoje usta. Nie podkreślaj ich też bródką-ramką typu leninówka. Dobrze i o wiele młodziej będziesz wyglądał bez zarostu.


Łysina



Łysina - niezależnie od kształtu twarzy, jeśli jesteś łysy, ostrożnie z zarostem. Często nie idzie on w parze z łysiną i kontrast może być za duży. Już lepiej wypróbować model na Bruce'a Willisa, czyli kompletny brak zarostu.

Źródło: www.logo24.pl/

0 komentarze:

Prześlij komentarz